Z zamiarem upieczenia klopsa nosiłem się już jakiś czas, bo mile wspominam te przygotowywane przez Mamę, jednak zawsze coś innego wpadało do menu. W końcu wczoraj udało mi się dopiąć swego i powiedzieć mogę tylko „ale klops”. Ale wcale nie w pejoratywnym znaczeniu tego zwrotu, ale jak najbardziej pozytywnym. Mięs
o nabrało bardzo fajnego smaku dzięki doprawieniu go sosem Worcester (Worcestershire), który ostatnio podbił moje podniebienie. Jeśli jednak nim nie dysponujecie, doprawcie tak jak lubicie najbardziej – klops jest daniem bardzo elastycznym.
przepis na klops wg Nigelli Lawson
składniki:
- 4 jajka
- 500 g cebuli (4 sztuki)
- 5 łyżek masła
- szczypta soli
- 1 łyżeczka sosu Worcestershire
- 900 g mięsa mielonego (miała być wołowina, ale użyłem indyka)
- 100 g pokruszonej bułki
- 250 g boczku bez skóry, pokrojonego w cienkie plasterki
przygotowanie:
Cebulę drobno siekamy i szklimy na maśle, aż zacznie się lekko przypalać.
3 jajka gotujemy na twardo.
Do mięsa mielonego dodajemy sos i sól. Mieszamy, a następnie dodajemy ostudzoną cebulę, surowe jajko i bułkę. Dokładnie mieszamy.
W brytfance formujemy podłużny placek z połowy mięsa, w którym tworzymy zagłębienie na jajka.
Układamy jajka i przykrywamy resztą mięsa. Formujemy coś na kształt bochenka.
Przykrywamy mięso plastrami boczku i wstawiamy do nagrzanego piekarnika.
Pieczemy około godzinę w 200 st. C.
Danie doskonale smakuje zarówno na ciepło, jak i na zimno (np. na kanapki).
Smacznego!
Uwielbiam takie klopsy. Z różnymi właśnie dodatkami w środku. Pycha!!
Klops był przepyszny :-)
Dzięki za miłe słowa :-)))
Tego klopsa robie średnio raz na miesiąc, rzeczywiście jest pyszny a do tego bardzo sycący. Nigella jak dla mnie rządzi, mam większość jej książek i mam nadzieję że starczy mi życia aby je zrealizowac.
Pozdrawiam
To prawda, że przepisy Nigelli są bardzo ciekawe. Szkoda, że niestety cześć potrzebnych składników jest trudno dostępna w Polsce i trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby przygotować niektóre dania. Pozdrawiam!
Wygląda smakowicie, jednak ja nie zjadłabym z jajkiem. Jednak to tylko moje upodobanie ;d
Pozdrawia serdecznie, favcook! :)
Czemu w takim razie nie przygotować bez jajka, albo np. z pieczarkami?