Zapiekanka ziemniaczana z suszonymi pomidorami i oliwkami

na 17 września 2012 2 komentarze
1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...

Za oknem jeszcze trochę słońca, ale temperatura już coraz niższa i ciemno zaczyna się robić o niepokojąco wczesnej godzinie. W zeszłym tygodniu po raz pierwszy zmuszony byłem założyć sweter (niektórzy mówią „ubrać swetr”), co było dla mnie smutnym dowodem na to, że zbliża się koniec lata. Ale nie ma tego złego, co na dobre by nie wyszło, ponieważ oznacza to również, że wchodzimy powoli w jesienny sezon kulinarny, a na nasze stoły zawitają dania, których latem jeść się nie chciało. Dla mnie jednym z takich dań są zapiekanki ziemniaczane, które uwielbiam, ale jadam w zasadzie tylko w chłodniejsze dni.

Przygotowywałem już różne warianty tego dania, wśród których najpopularniejszą jest wersja z kiełbasą. Dziś kiełbasę zastąpiłem boczkiem i parówkami, na które miałem akurat ochotę. Kupują parówki, bardzo ważne jest by poświęcić chwilę na lekturę etykietki i listy składników, ale o tym może szerzej napiszę innym razem. Wracając do zapiekanki, postanowiłem złamać jej smak dodając sporo suszonych pomidorów oraz czarnych oliwek. Suszone pomidory dostałem w prezencie z Francji (razem z woreczkiem suszonych ziół prowansalskich, które również wykorzystałem w tym przepisie). Pomidory te są znacznie smaczniejsze niż większość dostępnych w polskich sklepach, a co ciekawe nie były w żadnej zalewie jak to zwykle bywa, ale po prostu w woreczku. Trzeba było więc je nieco poddusić by nabrały odpowiedniej konsystencji.

 

przepis na zapiekankę ziemniaczaną z suszonymi pomidorami i oliwkami

składniki:

  • 6-8 dużych ziemniaków
  • 100 g boczku
  • 6 parówek (lub kiełbasa)
  • 2 cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • ¾ szklanki suszonych pomidorów
  • ½ szklanki oliwek
  • 400 ml śmietany 18%
  • 2 jaja
  • 2 szklanki startego żółtego sera
  • zioła prowansalskie
  • pieprz ziołowy

przygotowanie:

Zaczynamy od ugotowania ziemniaków. Można je wcześniej obrać, choć ja preferuję gotowanie w mundurkach po wcześniejszym porządnym wyszorowaniu. Dzięki temu zachowamy część zdrowych składników.
Boczek i parówki (można je zastąpić kiełbasą lub innym ulubionym rodzajem wędliny) kroimy w kostkę i przesmażamy na odrobinie tłuszczu.
Dodajemy do wędlin posiekaną w półplasterki cebulę i drobno posiekane ząbki czosnku. Przesmażamy tak by cebula się zeszkliła.
Dodajemy pokrojone suszone pomidory oraz oliwki, doprawiamy ziołami prowansalskimi oraz pieprzem ziołowym i razem dusimy kilka minut.
W tym czasie ziemniaki już się z pewnością ugotowały. Studzimy je nieco, obieramy (jeśli gotowaliśmy je w mundurkach) i kroimy w plastry.
Połowę ziemniaków układamy na lekko natłuszczonym dnie naczynia żaroodpornego. Na nie wykładamy farsz i przykrywamy resztą ziemniaków.
Zapiekamy w temperaturze 180 st. C około 30 minut. jeśli ziemniaki zbytnio się przyrumienią, przykryjmy naczynie pokrywką lub folią aluminiową.
Śmietanę mieszamy z jajkami i żółtym serem. Lekko doprawiamy solą i pieprzem i zalewamy nią wierzch zapiekanki.
Dopiekamy ją jeszcze około 10-15 minut (aż wierzch się zetnie).
Smacznego!

Tagi: , , , , , ,

Subskrybuj

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, zapisz się by otrzymwać więcej podobnych.

Subskrybuj przez kanał RSS Obserwuj mnie na Instagramie Dołącz do fanów na Pinterest Dołącz do fanów na YouTube

2 komentarze

Trackback URL Komentarze w kanale RSS

  1. Maggie pisze:

    Ciekawa fuzja srodziemnomorsko-polska :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top