Jak już pisałem kilka dni temu dopadło mnie jakieś paskudne choróbsko, które jak mi się wydaje, wcale nie ma zamiaru mnie opuścić. W związku z tym mam permanentny katar, który całkowicie paraliżuje mój zmysł smaku i powonienia. Aby przełamać ten stan postanowiłem przygotować coś ostrego i aromatycznego. Mój wybór padł na curry z owocami morza. I przyznać muszę, że utracone zmysły wróciły (chociaż tymczasowo).
przepis na curry z owoców morza
składniki:
- 300 g mieszanki owoców morza
- 5 łyżek sosu sojowego
- 5 łyżek śliwowicy
- 2 pomidory
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka papryki słodkiej
- 1 łyżeczka papryki chilli
- 2 łyżeczki curry
- 100 g ryżu (ja użyłem jaśminowego)
- 1 łyżeczka kurkumy
przygotowanie:
- Mieszankę owoców morzą zalewamy marynatą z sosu sojowego i śliwowicy i odstawiamy na co najmniej 30 minut.
- Cebulę drobno kroimy i szklimy na oliwie. Dodajemy czosnek i pokrojone w ósemki pomidory. Całość solimy i dusimy 10 minut. Następnie dodajemy paprykę i curry i dusimy kolejne 10 minut.
- W międzyczasie gotujemy ryż, który po ugotowaniu mieszamy z łyżeczką kurkumy.
- Na patelni rozgrzewamy oliwę i krótko (3 minuty) smażymy owoce morza. Mieszamy je z sosem pomidorowym.
- Podajemy z ryżem.
Smacznego!