Oto przepis na szybkie, nieskomplikowane i bardzo pożywne danie. Doskonałe dla osób prowadzących aktywny tryb życia – makaron, tuńczyk i jajko – podstawy sportowej diety. Oczywiście piszę w wielkim uproszczeniu, bo jadłospis sportowca powinien być znacznie bardziej złożony ale to naprawdę doskonałe danie po treningu, którego przygotowanie zajmuje dosłownie 5-10 minut (o ile mamy już ugotowany makaron).

przepis na Szybki makaron z tuńczykiem i jajkiem
Przygotowanie: 10 min
Czas całkowity: 20 min
Ilość porcji: 2
składniki:
- 1 puszka tuńczyka (w sosie własnym lub oleju)
- 1 papryczka chili
- 1 średnia cebula
- oliwa (jeśli tuńczyk jest w sosie własnym)
- 250 g ugotowanego makaronu (np. spaghetti)
- 2 jajka
- 1 garść startego żółtego sera
- 1 garść posiekanego szczypiorku
przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy olej z puszki tuńczyka lub oliwę. Dodajemy posiekaną papryczkę, cebulę i rybę. Gdy cebula się zeszkli dodajemy makaron i krótko smażymy często mieszając.
Gdy kluski porządnie się rozgrzeją, rozsuwamy je na boki i wbijamy w środek jajko. Całość posypujemy serem i podgrzewamy do ścięcia się białka.
Podajmy posypane posiekanym szczypiorkiem.
Smacznego!
Trzeba spróbować.A przed treningiem to raczej odpada taki posiłek ;) ?
a może być starty ser mozarella?
Pewnie, że tak. Będzie doskonały!
Właśnie wróciłem z roweru i jeszcze podczas jazdy zaplanowałem; makaron i tuńczyk. Grzebnąłem w Googlach i znalazłem ten przepis. Zrobiłem, faktycznie szybko. Wyszło smaczne. Pomysł bazowy dobry do eksperymentów. Spróbowałbym(i spróbuję) dodać czosnek, może troszkę kaparów, może makaron ugotować z kostką rosołową. Jeśli ktoś ma sprzęt do szybkiego zapiekania, można zapiec z posypanym serem…
Dzięki za odwiedziny i miłe słowa. Sam bardzo lubię to danie i chętnie zajadam się nim po długim biegu – nic lepiej nie stawia na nogi niż porcja makaronu :-)
Myslę żeby dodać do tego brokuły bo mam akurat. Ale nie wiem czy to dobry pomysł
Hej! Czemu nie – przepis to tylko zachęta do zabawy z potrawą – warto czasem od niego odejść i dodać coś od siebie. Daj znać czy smakowało :-)
Nie smakowało mi, niestety:( Nie polecam
Przykro mi – może warto poeksperymentować z ulubionymi składnikami…
Kolejny raz robie i kolejny raz super smak tak jak i innych przepisow wyprobowanych z Twojej strony. Zastanawiam sie kiedy nadejdzie ta chwila gdy sproboje wszytskich Twoich przepisow. Pozdrawiam !!
Na chwilę obecną jest ich około 300 więc trochę Ci to czasu może zająć, ale co tak – rekordy są po to by je bić ;-)
No gosciu musze ci powiedziec ze wyszlo bardzo pyszne.. Pierwszy raz przez przypadek wszedlem na Twoja strone i mysle ze warto ja dodac do ulubionych, tymbardziej ze wyprobowalem ten prosty i pyszny przepis . Pozdrawiam
Strasznie się cieszę, że przepis przypadł Ci do gustu. Zachęcam do zapoznania się z innymi przepisami – bez wątpienia znajdziesz jeszcze wiele innych ciekawych propozycji, które są nie tylko smaczne ale i bardzo proste. Pozdrawiam!
To jajeczko po wbiciu mieszkamy czy takie niemieszane czekamy do ścięcia? :>
Witaj na blogu Maćku. Myślę, że kwestia ewentualnego mieszania lub nie zależy jedynie od Twojego gustu – ja nie mieszałem.
Smacznego!
Arku, Tobie się w głowie od tego Londynu poprzewracało – świeży tuńczyk? W Łodzi? Proszę, nie wprawiaj mnie w irytację ;-)))
Zdecydowanie w moim guscie, choc upieralbym sie troche przy swiezym tunczyku (bo i tak smazy sie blyskawicznie) ale tak czy owak – szybkie i smaczne danie! :)
Pysznie!:)
Szybko a jak smacznie :) Lubię takie dania!
Fajny i prosty pomysł na obiadek. I jaki ładny kolorystycznie. Pozdrawiam
Majano, spróbuj. Moim zdaniem tuńczyk do makaronu pasuje jak marchewka do groszku :-)
Kuchareczko, ale ten tuńczyk nie jest z ryby tylko z puszki :-))) Pozdrawiam!
Tuńczyka bym musiała czymś zastąpić, bo jem wegetariańsko. Ale z jajkiem to jest niezły pomysł :)
Pysznie wygląda ten makaronik, Kuba! Muszę sie w końcu zdecydowac na połączenie makaronu z tuńczykiem.
Pozdrawiam.