Generalnie staram się nie jeść za dużo mięsa. Nie jestem radykalnym wegetarianinem ale staram się mało mięsnych potraw jeść. Wyjątkiem są ryby i drób – podobno zdrowe itd. :-)
Ostatnio upiekłem kurczakowe pałeczki (oficjalnie są to podudzia – śmieszna nazwa) w panierce ze słonych paluszków. Trochę opierałem się na przepisie Nigelli, ale dodałem też co nie co od siebie. Abu kurczak był soczysty moczę go w marynacie na bazie maślanki.
przepis na kurczaka w panierce ze słonych paluszków
składniki:
- 9 kurczakowych podudzi
- 500 ml maślanki
- 50 ml oleju z pestek winogron (może być inny roślinny)
- 3-4 ząbki czosnku
- łyżka soli morskiej
- 2 łyżki miodu
- świeżo mielony pieprz
- 100-150 g paluszków słonych (mogą być też np. z makiem lub sezamem)
- łyżka przyprawy do drobiu
przygotowanie:
- Czosnek obrać i drobno posiekać. Wymieszać z maślanką, miodem i olejem. Doprawić solą i pieprzem.
- Do marynaty włożyć umyte i osuszone pałeczki kurczaka i zostawić na noc w lodówce.
- Następnego dnia wyjąć kurczaka na durszlak, pozwolić aby nadmiar maślanki spłynął z niego.
- W międzyczasie włożyć do woreczka paluszki, woreczek zamknąć a paluszki potraktować wałkiem do ciasta. Wałkować aż paluszki zamienią się w dość drobny proszek. Ale nie całkiem drobny, bo coś musi czasem chrupać!
- Paluszki (a raczej to co z nich zostało) wymieszać z łyżką przyprawy do drobiu w miseczce.
- Pałeczki dokładnie obtoczyć w uzyskanej panierce i ułożyć na blasze na papierze do pieczenia.
- Piec około 30 minut w temperaturze 220 st.C.
Do tego kurczaka doskonale pasowały zapiekane ziemniaki z olejem sezamowym.
Kilka ziemniaków należy umyć i podgotować nieco w mundurkach. Wyjąć z wrzątku ostudzić je nieco i obrać. Obrane pokroić w ćwiartki lub połówki (zależnie od wielkości) i wymieszać z dwoma łyżkami oleju sezamowego.
Przełożyć je do naczynia żaroodpornego i zapiekać razem z kurczakiem około 20 minut. Przed podaniem wymieszać je z posiekanymi świeżymi zieleninami (natką pietruszki, koperkiem, bazylię – decyzja należy do Ciebie, ja wykorzystałem wszystkie trzy razem).
Smacznego!
Holka Polka, oczywiście drób dostępny w zwykłych sklepach nie jest najzdrowszy. Kurczaki z hodowli nigdy nie będą tak smaczne i wartosciowe jak te z gospodarstw ekologicznych. Niemniej jednak nadal uważam, że drób jest lepszy niż mięso czerwone, choćby ze względów dietetycznych.
przepis świetny, a co do "zdrowości" drobiu, to polemizowałabym. Wszystko jest pewnie tak napakowane antybiotykami i hormonami, że pewnie każde mięso do zdrowych nie należy:) pozdrawiam
Aga & Edysia, ale ze mnie gapa – dziś dopiero widzę Wasze komentarze… Pozdrawiam!!
Ilka, nie dziwi mnie Twój wybór – kurczak ten jest naprawdę smaczny :-)
skuszę się właśnie na tego kurczaczka;) paluszki lizać;P
Podoba mi się ta panierka, więc przepis na pewno do wypróbowania.
te ziemniaczki szczególnie przypadły mi do gustu :)
No zrobiłem taką z paluszków, bo przypomniało mi się, że robiłem kiedyś z krakersów i dobra była. No i ta też była ok :-)
A marynatę polecam – mięsko jest delikatne i bardzo soczyste. Można nawet trochę dłużej piec, żeby panierka była bardziej chrupiąca.
That looks fantastic! :))))
Kurcze bo ja panierke z platkow kukurydzianych znam, z orzechow wloskich znam, tradycyjna znam, ale z paluszkow to nie widzialam ze taka fajna wychodzi! Podkradne sobie przepis na marynate :)