W ubiegłym roku przygotowywałem nalewkę wiśniową, na którą przepis podawałem jakiś czas temu, a znajdziecie go TU. Tym razem zapraszam do przygotowania nalewki śliwkowej, a pora ku temu doskonała, bo węgierki nabrały smaku i tylko czekają na wykorzystanie.
Przepis na nalewkę pochodzi z bloga Nalewkator.
przepis na nalewkę śliwkową
składniki:
- 1 kg węgierek
- 10 dag suszonych śliwek (nie mylić z wędzonymi o wiele popularniejszymi w sklepie)
- 30 g rodzynek
- laska wanilii
- 500 g cukru
- 500 ml spirytusu 96%
- 500 ml wódki 40%
przygotowanie:
- Śliwki myjemy i drylujemy.
- Zostawiamy 10% pestek, które razem ze śliwkami wkładamy do gąsiorka.
- Dodajemy suszone śliwki, rodzynki i cukier i mieszamy.
- Odstawiamy na kilka godzin, aby śliwki puściły sok. Wówczas dodajemy spirytus i odstawiamy w ciepłe i zacienione miejsce na miesiąc.
- Od czasu trzeba potrząsnąć naczyniem, aby wszystko się ładne połączyło i przegryzło.
- Po miesiącu zlewamy nalew, a do owoców dodajemy wanilię i zalewamy je wódką.
- Po kolejnych 2-3 tygodniach zlewamy powstały płyn i łączymy z tym wcześniej zlanym.
- Po tygodniu przelewamy całość przez filtr od kawy i odstawiamy na pół roku.
Smacznego!