Rzadko odwiedzam fastfoody, szczególnie sieciówki z hamburgerami, niedawno jednak dałem się namówić przez miłą ekspedientkę do spróbowania McWrapa śniadaniowego z jajecznicą (ups… chyba już możecie się domyślić, gdzie byłem). Nie będzie to prawdopodobnie wielkie dla Was zaskoczenie, że nie byłem zbyt usatysfakcjonowany otrzymanym posiłkiem – nieźle zapowiadające się opakowanie sporych rozmiarów dawało nadzieję, że otrzymam konkretną porcję. Okazało się jednak, że placek zajmował nie więcej jak 60% tego pudełka, a samym smaku (a raczej jego braku) nie wspomnę. Po raz kolejny utwierdziłem się w przekonaniu, że sieciowe fastfoody (poza nielicznymi, przynajmniej w naszym kraju, wyjątkami) to zło…
W domu postanowiłem sam sobie przygotować takiego wrapa, i dowiodłem, że można spokojnie dokonać tego w niecałe 5 minut i to bez zdolności wyższego szczebla. To naprawdę proste, a jednocześnie szybkie i bardzo sycące danie – gwarantuję, że po takim śniadaniu, będziecie mieli porządny zapas energii, aż do obiadu.
Przepis na wrap z omletem, szynką i pomidorami
Składniki:
- 1 placek tortilla
- 2 jaja
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka ajwaru (lub innego sosu, np. ketchupu)
- 2 plastry szynki
- 1/2 pomidora
- garść natki pietruszki
Przygotowanie:
Jajka roztrzepujemy z dodatkiem przypraw (sól, pieprz, pieprz ziołowy, zioła prowansalskie – co komu pasuje).
Na patelni rozpuszczamy masło tak by równomiernie pokryło jej powierzchnię.
Na rozgrzaną patelnię wylewamy jajka i energicznie poruszamy nią w przód i w tył oraz na boki, tak by omlet nie przywarł. Jeśli jest cienki, powinien być gotowy po około 30-45 sekundach.
W między czasie podgrzewamy tortillę. Można zrobić to na patelni lub w mikrofali.
Ciepłą tortillę smarujemy sosem, na nią wykładamy omlet. Na środku układamy szynkę i pomidory, a całość posypujemy natką.
Zawijamy zgrabnego wrapa.
Smacznego!
Smakowicie się prezentuje! :) A ja jeszcze takiego nie jadłam.
Pozdrawiam:)
Polecam, bardzo smaczne.
Ja tez unikam sieciowych fastfoodow (choc w Polsce lubilam Green Waya, a tutaj zdarzy mi sie czasem zajrzec do Subwaya, gdzie serwuja pyszna kanapke z klopsikami). Za to domowe fastfoody lubie bardzo. No i maja jedna wazna zalete: wiesz, co jest w srodku.
Trafiłaś w sedno – z sieciowych fastfoodów to właśnie Greenway i Subway własciwie jedyne lokale, do których nie mam oporów by wejść.