Tym razem udało mi się przyłączyć do wspólnego pieczenia w ramach Weekendowej Piekarni, której gospodyni, Amber z bloga Kuchennymi drzwiami, zaproponowała bułeczki Cloverlaf Rolls i chleb na zakwasie z dodatkiem pasty tahini. Postanowiłem zabrać się za chleb, który wyszedł bardzo smaczny. Niestety nie miałem wspomnianej pasty tahini, ale poradziłem sobie z tym samodzielnie rozcierając ziarna sezamu z ząbkiem czosnku i oliwą. Dzięki temu chleb wyszedł bardzo aromatyczny.
Pasta tahini to bardzo popularne na bliskim i dalekim wschodzie masło sezamowe, które znajdziemy w wielu tamtejszych daniach. W kuchni bliskiego wschodu stanowi podstawę najpopularniejszej tamtejszej pasty – hummusu.
przepis na Tahini Bread
Składniki na jeden bochenek z keksówki:
- 500 g pszennej mąki*
- 345 g wody
- 10 g soli
- 160 g dojrzałego zakwasu 60% hydracji
- 50 g pasty tahini**
- ziarno sezamowe***
Przygotowanie:
- Zamiast oryginalnej sklepowej Tahiti można użyć domowej – ziarna sezamu rozgniatamy w moździerzu z ząbkiem czosnku dodając powoli oliwę. Dajemy tyle oliwy, aż uzyskam pożądaną konsystencję pasty
- Do miski wlać wodę i 50g mąki i miksować mikserem do uzyskania gładkiej masy – 1 minutę.
- Dodawać stopniowo pozostała mąkę przy zwiększonej prędkości miksera – ok. 2 minuty.
- Miskę przykryć folią i odstawić w temperaturze pokojowej do autolizy na 30 minut.
- Następnie dodać sól i aktywny zakwas i miksować za pomocą haka do ciasta – ok. 3 minuty.
- Następnie dodać tahini i miksować ciasto aż wszystkie składniki się połączą – ok. 2 minuty.
- Ciasto umieścić w naoliwionej misce, przykryć i odstawić do fermentacji na 4 godziny. Po 2 godzinach ciasto złożyć. Po tym czasie przełożyć do formy, a wierzch obficie posypać ziarnami sezamu.
- Zostawić do ponownej fermentacji w temperaturze pokojowej na 2 godziny, a następnie wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 stopni C na 40 minut. Przez pierwsze 20 minut piec z parą, a kolejne 20 minut bez pary.
Smacznego!
*Stev używa mąki organicznej niebielonej.
** Zamiast pasty tahini można użyć nasion sezamu.
*** Ilość tahini i nasion sezamu można zwiększyć.
Panie Kubo czy moge uzyc suszonego zakwasu,jesli tak to co powinnam zmienic w przepisie? (uzywam suszonego zakwasu,bo rzadko pieke chleb)
Anonimie, oczywiście tak. Widocznie Word uznał to słowo za literówkę i zastosował autokorektę. Zaraz poprawię. Dzięki za czujność – pozdrawiam!
czy piszac pasta tahiti masz na mysli tahini?
podoba mi się jego kolor :)
ale ślicznie wygląda ten twój chlebek…
z chęcią zrobiłabym takie cudo , le nie wiem skąd wziąć zakwas… ale skubnę sobie kawałek od ciebie :)
pozdrawiam serdecznie
zjadłabym taką aromatyczną kromkę dziś na śniadanie. a nawet dwie.
Twój chleb wygląda wyśmienicie, aż jestem ciekawa smaku z tego fajnego połączenia …
Kuba chleb wyglada rewelacyjnie:). Również go piekłam, więc wiem, że smak ma wyśmienity:) pozdrawiam
Kuba, bardzo się cieszę,że piekłeś chlebek z tahini! I to rozcieranie sezamu…No dzielny jesteś.Chleb wygląda pięknie!
O, i u Ciebie ten chlebek ;) Pysznie się prezentuje!
Miłego dnia :)