Serowa tarta z kurkami

na 22 września 2010 16 komentarzy
1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...

Muszę się Wam do czegoś przyznać i zdaję sobie sprawę, że to co zaraz przeczytacie może być dla Was szokiem. Otóż…. nie jestem miłośnikiem grzybów. Powiecie pewnie: „w każdej rodzinie trafi się taka czarna owca” – trudno. Ukrywałem ten fakt dość długo, kamuflowałem się jak mogłem, ale dziś zdecydowałem się na ten odważny coming-out. Co ciekawe, pieczarki (przez wielu za grzyb nie uznawane) i boczniaka pochłaniam jak szalony….
Ale nie oznacza to wcale, że grzybów zupełnie nie jadam – a owszem zdarza mi się, a czasem nawet coś z nich upichcę. Dowodem na to jest poniższa tarta z kurkami, która wyszła naprawdę smaczna. Polecam grzybiarzom, a nawet niegrzybiarzom takim jak ja.


Serowa tarta z kurkami
Składniki:
– ½ szklanki oliwy
– ¼ szklanki jogurtu naturalnego
– 300 g mąki pszennej
– łyżka proszku do pieczenia
– 250 g kurek
– cebula
– 2 łyżki masła
– 200 g żółtego sera

Przygotowanie:
Mąką i proszek do pieczenia wyrabiamy z oliwą i jogurtem na gładkie ciasto, które następnie zawijamy w folię spożywczą i chłodzimy w lodówce co najmniej 30 minut.
Oczyszczone kurki przesmażamy krótko wraz z posiekaną drobno cebulą na maśle. Warto wspomnieć, że grzyby nie lubią wody – płukane w niej tracą sporo swego smaku i aromatu. Lepiej posłużyć się pędzelkiem (tak słyszałem…).
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na placek i układamy w formie do tarty. Dno nakłuwamy widelcem i wykładamy na nie farsz wymieszany z tartym serem.
Pieczemy około 20 minut w temperaturze 200 st.C.
Smacznego!

Tagi: , , , ,

Subskrybuj

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, zapisz się by otrzymwać więcej podobnych.

Subskrybuj przez kanał RSS Obserwuj mnie na Instagramie Dołącz do fanów na Pinterest Dołącz do fanów na YouTube

16 komentarzy

Trackback URL Komentarze w kanale RSS

  1. Kuba pisze:

    Majko, w takim razie zapraszam Cię następnym razem na obiad :-)

    Karmel-itko, no nie pisz mi tu takich rzeczy! Jak to nie znosisz sera żółtego?!? Czy to w ogóle możliwe? Ja sery chyba kocham nad wszystko inne :-)

    Olasz, cóż – daleko szukać nie musiałem – rosły na rynku w poręcznych koszyczkach ;-))

    Viridianko, od razu mi lepiej, bo bałem się, że jestem jedynym takim przypadkiem :-)

    Eve, myślę, że pogoda dopisuje, więc powinnaś jeszcze na kurki się załapać – tak mi się wydaje, choć specjalistą w tej dziedzinie nie jestem.

    Kuchareczko, musze Cię zmartwić – tylko ja jestem taki antygrzybowy, reszta domowników jest ich miłośnikami, tak więc drugiej połówki już nie ma :-(

    Charlotto, zaraz zaglądnę do Ciebie. Pozdrawiam!

    Karolino, coś czuję, że dogadałbym się z tym Typem ;-)

    Fiolunko, a co konkretnie Ci przeszkadza w tarcie? Ciasto? Może pokombinuj z przepisami – tatry są super, ale trzeba odnaleźć „ten smak”. Mogę Ci podesłać kilka przepisów na ciasto – być może, któryś Ci podpasuje.

    Beato, dzięki!

  2. Beata pisze:

    to musi być przepyszne!

  3. Fiolunka pisze:

    Uwielbiam grzyby i ser – ale nie lubię tarty :( albo może po prostu nie jadłam jeszcze takiej która by mi zasmakowała. W każdym bądź razie sama nie potrafię zrobić dobrej tak sądzę :)

    http://www.kuchcikowo.wordpress.com

  4. aga pisze:

    smakowita tarta:) wyglada pysznie:)

  5. Karolina pisze:

    Kuba, fajna tarta, a Ty sie nie masz czym przejmowac – znam takiego jdnego co bez grzybow moze zyc i sie dziwi, jak ja pochnianiam wszystko co grzybowe ze smakiem. ;) Na szczescie nie grymasi, ale dla niego grzyby moglyby nie istniec. Ale nie dla mnie! Tarta fajna, bo… z grzybami. :D Pozdrawiam!

  6. Charlotte pisze:

    wygląda pysznie, ja ostatnio robiłam tartę ale z podgrzybkami.

    jesli masz chwile to zapraszam do mnie i czekam na dobre rady :]

    http://littlecookery.blogspot.com/

  7. Kuchareczka pisze:

    łosz jacie, kurki! Jak ja bym takie wmłóciła, ta połowa, która ci została, to już by jej nie było ;)

  8. EVE pisze:

    mniam! uwielbiam kurki, szkoda że w tym roku tak niewiele ich jadłam :(
    wygląda niezwykle kusząco, więc zapisuję i wypróbuję w przyszłym roku albo jeszcze w tym jak jeszcze uda mi się je zdobyć :)))
    pozdrawiam serdecznie!

  9. viridianka pisze:

    no to ja jestem czarną owcą :P nie lubię grzybów i wcale sie z tym nie kryje ;)

  10. Paula pisze:

    taką tartę zjadłabym nawet w środku nocy :)

  11. Olasz pisze:

    Sadysta! Bedzie mi sie ta tarta po nocach snila :) W tym roku nie znalazlam ani jednej kurki, nie wiem skad one sie biora, bo nie z lasu tego jestem pewna ;)

  12. Karmel-itka. pisze:

    och, bez przesady! naprawdę, czy to taka straszna rzecz? ja, choc robię wiele rzeczy z żółtym serem, wprost go nie znoszę! chyba, że cheddar xd ale… nie sądzę, by to było coś strasznego.
    podziwiam Cię. bo pomimo niechęci do nich, wyczarowałeś taką wspaniałą tartę… ;]

  13. Evitaa pisze:

    Pysznie! :))

  14. KUCHARNIA, Anna-Maria pisze:

    Wpraszam się na tą tartę:) Wspaniała!
    Pozdrawiam!

  15. majka pisze:

    "Czarna owca" powiadasz? :) Podobno o gustach sie nie dyskutuje wiec pomine ten temat milczeniem :)) Ja naleze do milosnikow grzybow ale bez przesady. Prawde mowiac milosnikiem grzybow stalam sie chyba calkiem niedawno, kiedy to sprobowalam risotta z grzybami Jamiego O. :) Twoja tarta bardzo mi sie podoba. I zjadlabym kawaleczek :)

  16. majana pisze:

    Ależ kusisz od rana. Wspaniale się prezentuje Twoja tarta :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top