Amerykańskie ciasteczka czekoladowe

na 12 maja 2010 10 komentarzy
1 gwiazdka2 gwiazdki3 gwiazdki4 gwiazdki5 gwiazdek (1 głosów, średnia: 5,00 z 5)
Loading...

Jest taka scena w słynnym filmie braci Wachowskich – Matrix’ie, kiedy główny bohater odwiedza Wyrocznię, aby poznać swą przyszłość. Ową Wyrocznią okazuje się być niezwykle sympatyczna i ciepła kobieta, która w chwili przybycia Neo właśnie piecze ciasteczka. Nie byle jakie ciasteczka, ale flagowe ciasteczka Ameryki – chocolate chip cookies. Pojawiają się one regularnie w przeróżnych filmach i programach, których akcja dzieje się w Stanach Zjednoczonych, przez co odnieść można wrażenie, że ich przygotowanie to podstawowa umiejętność każdej szanującej się gospodyni (i gospodarza – zerwijmy ze stereotypami!). Właśnie takie ciasteczka, pragnę Wam zaprezentować.

Przepis znalazłem wśród niezastąpionych wypieków Dorotus.

amerykanskie ciasteczka czekoladowe 01

przepis na amerykańskie ciasteczka czekoladowe

składniki:

  • tabliczka gorzkiej czekolady
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 170 g masła (jeśli używamy zwykłego miksera, to niech będzie w temp. Pokojowej, jeśli robota kuchennego, wówczas może być zimne)
  • 1/2 szklanki drobnego cukru
  • 1 żółtko
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii lub nieco mniej aromatu waniliowego
  • można dodać także dowolne orzechy, rodzynki lub inne bakalie

przygotowanie:

  1. Wszystkie składniki, prócz czekolady i bakalii dokładnie łączymy ze sobą. Następnie dodajemy pokrojoną w drobną kosteczkę czekoladę i bakalie.
  2. Formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i układamy je na blasze w odstępach minimum 5 cm – ciastka same się mocno spłaszczą pod wpływem temperatury.
  3. Piec ok. 10-12 minut w temp. 180 st.C.
  4. Ostudzić kilka minut na blasze i następnie przełożyć na kratkę.

Smacznego!

amerykanskie ciasteczka czekoladowe 02

Tagi:

Subskrybuj

Jeśli spodobał Ci się ten wpis, zapisz się by otrzymwać więcej podobnych.

Subskrybuj przez kanał RSS Obserwuj mnie na Instagramie Dołącz do fanów na Pinterest Dołącz do fanów na YouTube

10 komentarzy

Trackback URL Komentarze w kanale RSS

  1. kuba pisze:

    kocham takie a ja zrobiłem małe pączki

  2. kuba pisze:

    kocham taki a ja zrobiłem małe pączki

  3. Anonymous pisze:

    Wielkie dzięki za przeliczenie na gramy. Zrobiłam ciasteczka (dosypałam garść rodzynek, poza tym wszystko jak w przepisie) 2 godziny temu i już nawet okruchów nie ma :) Następnym razem będę musiała upiec podwójną porcję.
    Mój Świeżo Poślubiony niestety nie gotuje i nie piecze, ale na szczęście wszystko, co ja upichcę mu smakuje (przynajmniej na razie) i czasem zmywa naczynia, więc nie jest źle.
    Kamila :-)

  4. Kuba pisze:

    Majana, pewnie! Częstuj się!

    Kuchasia, dziękuję bardzo. Miło czytać takie słowa :-)

    Asieja, ja też… niestety (bo przed chwilą stanąłem na wadze…)

    Magda, takich ciasteczek odmówić niepodobna!

    Paula, tylko problem tkwi w tym, że wieża szybko równa się z blatem kuchennym :-)

    Kamila, szklanka mąki to 160g, a szklanka cukru 230g – specjalnie właśnie zważyłem, żeby nie było mowy o pomyłce. Tabliczka czekolady oczywiście standardowa – 100g.
    Faktycznie lepiej, żeby Twój Świeżo Poślubiony nie czytał Twych słów. No chyba, że zaowocuje to tym, że zacznie gotować i piec ciasteczka, wtedy to i owszem :-)

  5. Anonymous pisze:

    Kuba, zlituj się nade mną i przelicz szklankę mąki i 1/2 szklanki cukru na GRAMY.
    W mojej studenckiej "kuchni" nie ma szklanek. Waga się znajdzie u sąsiadów, chociaż pewnie za wypożyczenie będę musiała podzielić się tymi ciastkami…
    Acha, a tabliczka czekolady to taka 100 g?
    Pozdrawiam,
    Kamila
    PS. A tak w ogóle to ożeń się ze mną, dobrze?
    Boże, mam nadzieję, że Mój Świeżo Poślubiony tego nie czyta ;)

  6. Paula pisze:

    lubię sobie takie wieże z ciasteczek stawiać :) zawsze wtedy znajdę jakiś pretekst do zjedzenia jeszcze jednego :)

  7. magda k. pisze:

    takich ciasteczek z czekoladą nie odmawiam :) pozdrawiam

  8. asieja pisze:

    ciasteczka.. z czekoladą. lubię.

  9. Kuchasia pisze:

    Drogi Gospodarzu,
    Twoje przepysznie wyglądające ciasteczka, jak również fakt istnienia "męskiego" bloga kulinarnego niezbicie świadczy o tym, że w stereotypy już dawno powinniśmi przestać wierzyć. Podziwiam i gratuluje, choć te drugie to raczej należy się Osobie, która się u Gospodarza stołuje :-)

  10. majana pisze:

    Fajne te ciacha! Dasz jedno do kawki?
    Pozdrawiam:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Top