Dziś pragnę zaprezentować przygotowany przeze mnie kilka dni temu pieczony schab, któremu towarzyszy sos chrzanowy. Dzięki temu, że piekłem w garnku rzymskim, mięso było bardzo soczyste i aromatyczne. Jeśli nie posiadasz glinianego naczynia, możesz spróbować upiec mięso w rękawie lub naczyniu żaroodporny – z pewnością będzie bardzo smaczne!
przepis na schab pieczony z sosem chrzanowym
składniki:
- 4-6 plastrów schabu
- opakowanie małych marchewek lub 2-3 normalne
- 2 cebule
- 2 ziemniaki
- 4 łyżki tartego chrzanu
- 4 łyżki śmietany
- olej
- przyprawa do mięsa
przygotowanie:
- Plastry schabu wkładamy do miseczki, posypujemy obficie przyprawą do mięsa (może być gotowa mieszanka, choć wolę samemu dobrać składniki – suszone zioła, pieprz ziołowy, ząbek czosnku, kilka ziaren pieprzu i gorczycy), solą i pieprzem, zalać nieco oliwą i dokładnie wymieszać, wcierając przyprawy w mięso. Odstawiamy na 15 minut.
- Myjemy i obieramy warzywa, a następnie kroimy w kawałki. Wysypujemy połowę na dno naczynia do zapiekania (ja piekłem w garnku rzymskim i przypominam, że trzeba go wcześniej namoczyć).
- Na patelni rozgrzewamy nieco oleju i lekko i krótko obsmażamy schab z każdej strony. Przekładamy do naczynia i zasypujemy resztą warzyw.
- Wstawiamy do piekarnika i pieczemy około godzinę w temperaturze 200st.C.
- Sok, jaki uzyskaliśmy w czasie pieczenia przelewamy do rondelka, dodajemy chrzan i śmietanę. Doprawiamy do smaku sokiem z cytryny, solą i pieprzem. Podgrzewamy mieszając.
- Plastry nakładamy na talerze i polewamy sosem. Świetnie smakują z kopytkami i korniszonami.
Smacznego!
Znalazłam jeszcze inne przepisy na sos chrzanowy, pomyślałam, że się podzielę nimi :)
http://lepszysmak.wordpress.com/2011/03/23/sztuka-miesa-w-sosie-chrzanowym/
http://www.maxkuchnie.pl/przepisy/dania-glowne/wieprzowina-z-sosem-chrzanowym-78.html
Ale muszę przyznać, że ten schab mnie naprawdę bardzo przekonuje. Chyba znajdzie się na moim stole :)
Dzięki za ciekawe przepisy. Pozdrawiam!
Anonimie, sos można zagęścić na kilka sposobów. Najpopularniejszym zagęszczaczem jest mąka – dodawaj po trochu ciągle mieszając. Najlepiej przesiewać mąkę przez sitko.
Możesz dodać drobno pokrojony chleb bez skórki i wymieszać do jego rozpuszczenia w sosie.
Jeśli masz sporo sosu w rondelku, możesz go po prostu zredukować (odparować) – będzie wtedy najzdrowiej, a aromat i smak zostanie spotęgowany.
przepis super, wlasnie wcinam :D Tylko ten sosik taki strasznie wodnisty wyszedl, co mozna zrobic zeby nastepnym razem bardziej go zagescic?
pozdrawiam
Paula, zapraszam następnym razem :-)
Polka, to prawda, że taki sos bardzo fajnie się komponuje z różnymi mięskami – fajnie łamie smak – ni to ostre, ni słodkie – jakieś takie… chrzanowe! :-))
Wiosenka, i jest – zapewniam :-)
Gosia, kup najlepiej świeży jeśli możesz. Ale ze słoiczka też być może. Chociaż jakiś czas temu poczyniłem obserwację i poczytałem etykietki na chrzanach w słoiczkach. I co? W niektórych chrzan stanowi raptem 40% zawartości słoiczka! Warto na to zwrócić uwagę…
Majana, musisz sobie taki sprawić – to bardzo przydatny sprzęt. Próbowałem już różnych potraw, które wcześniej zapiekałem w zwykłym naczyniu żaroodpornym i różnica jest spora. Jedzonko wychodzi bardziej aromatyczne i soczyste. A skórka chleba zawsze jest chrupiąca.
Dlaczego ja nie mam takiego garnka, chyba by mi się przydał :))
Pysznie ten schabik wygląda:)
Pozdrawiam
OO juz ten sos chodzi za mna od kilku dni ;) Ale musze jeszcze chrzan kupic :)
To musi byc pyszne:)
Hehe Kuba wykorzystujesz rzymski na calego! :)
Podoba mi sie ten przepis. Mieso z sosem chrzanowym to bajka jest po prostu :)
wprosiłabym się :)