Przepis na tę niezwykle prostą zupę ziemniaczaną rozpoczyna niesamowitą książkę, którą otrzymałem kilka dni temu od Mej Piękniejszej Połówki. Mowa oczywiście o książce „Doskonalenie się w sztuce kuchni francuskiej” („Mastering the Art of French Cooking”) autorstwa tria Julia Child, Louisette Bertholle i Simone Beck. Nie podejmę się przygotowania wszystkich przepisów z tej książki (wzorem Julii Powel) ale zapewniam Was, że już wkrótce pojawi się na mym blogu całkiem sporo pyszności nią inspirowanych. To naprawdę wspaniała lektura, która zasługuje na znacznie obszerniejszy tekst, niż ten dzisiejszy.
 |
Julia i Paul Childowie. |
Osoby, którym postać Julii Child jest obca, zachęcam do przeczytania ciekawego artykułu na portalu Gazety Wyborczej. Była ona wspaniałą osobą, bez której dzisiejsza kuchnia domowa wyglądałaby zapewne nieco inaczej. Zapraszam do lektury, a wspomniany artykuł znajdziecie
TUTAJ.

Poniższy przepis, jak wspomniałem zaczerpnąłem z książki. Nie jest to najprostsza wersja tej zupy, gdyż oryginalnie dodajemy do niej jedynie ziemniaki, cebulę i śmietanę lub masło. Ja przyrządziłem ją „na bogato” :-)
Prosta zupa ziemniaczana
Składniki:
– 500 g ziemniaków
– 500 g cebuli
– 200 g marchewki
– ząbek czosnku
– 1,5 l wody
– garść posiekanej natki pietruszki
– 6 łyżek śmietany
Przygotowanie:
Ziemniaki i cebulę obieramy i kroimy w kostkę. Płuczemy i wkładamy do garnka.
Dodajemy czosnek pokrojony w cieniutkie plasterki oraz obraną i pokrojoną w kawałki marchewkę.
Zalewamy wodą, solimy i gotujemy około 40 minut, do zmięknięcia warzyw.
Rozgniatamy je widelcem lub przecieramy przez sito. Można oczywiście zmiksować blenderem, ale ja wolę, jeśli w zupie zostają kawałki warzyw. Doprawiamy do smaku.
Przed podaniem zabielamy śmietaną i posypujemy pietruszką.
Smacznego!
Tagi: cebula, czosnek, ziemniaki
U mnie również w kolejności do przeczytania „Moje życie we Francji”. jednakże W jakim językowym przekładzie posiadasz książkę Mastering the Art of French Cooking? Bo jeżeli istnieje w polskim przekładzie, to czy mogę prosić o namiary gdzie została zakupiona?
Niestety Mastering the Art of French Cooking dostępne jest jedynie w wersji anglojęzycznej i taką właśnie posiadam. Ale w księgarniach jest książka „Gotuj z Julią”, która stanowi „wyciąg” z najciekawszych fragmentów Mastering… Jasne, że to nie to samo, ale naprawdę fajna jest ta książka – mam i polecam.
Ewelajno, cóż – każdy ma swój gust – mnie książka bardzo wciągnęła od pierwszych zdań. A czytałaś Kill Grill Bourdaina?
Kuba, musze powiedzieć, że mnie nie wciąga tak, jak się spodziewałam…
Turlaczku, cieszę się, że podzielasz mój gust :-) Pozdrawiam!
"Moje życie we Francji" uwielbiam, wspaniała książka. I uwielbiam też Meryl Streep w roli Julii Child.
Co jeszcze uwielbiam? Zupę ziemniaczaną. Zwłaszcza taką, najprostszą :).
Ulcik, zachęcam – warto!
Amber, zgadzam się w 100%.
Ewo, oczywiście – koperek świetnie się dogaduje z ziemniakami.
Ago, cieszę się, że przypadła do gustu :-)
Asix, znam tę książkę – rewelacyjna. Lektura przenosi czytelnika do niesamowitego, pachnącego ziołami kulinarnego świata. Coś wspaniałego…
Shinju, dzięki!
Gosiu, ja taką zupę mógłbym jeść co tydzień :-)
Krokodylu, i co? Podobała Ci się książka? Bo mnie niesamowicie bardzo!
Kasiu, dzięki!
Gosiu, musisz ją przeczytać jak najprędzej – z pewnością Ci się spodoba – wspaniała opowieść o Julii, Paulu i jedzeniu.
Karmelitko, zgadza się – doskonała na jesień!
Ewelajno, i jak Ci się podoba książka?
Asiejo, dzięki!
Paulo, bardzo lubię wracać do tradycyjnych smaków. Przecież i w naszej kuchni odnaleźć można wiele frankońskich wpływów.
Kuchareczko, gorąco polecam! Jeśli chcesz, mogę Ci pożyczyć książkę – daj znać na maila.
ja się czaję na "moje życie we francji" julii :)
takie dawne przepisy mają w sobie coś niezwykłego wg mnie. a zupa pyszna
taka zupa to jesień. podoba mi się.
Kuba, zupa prezentuje się bardzo smakowicie:) A ja teraz jestem na etapie "mojego życia we Francji".
Serdeczności!
rzeczywiście bardzo łatwa.
ale jaka wspaniała na jesienne chłody!
U mnie lezy w kolejce do przeczytania "MOje zycie we Francji"-ciekawa jestem,co tam ciekawego i pysznego znajde,a taka zupka ziemniaczana jest doskonala na jesienny chlodny wieczor…
Pozdrawiam :)
Uwielbiam przepisy Julii Child, wspaniały przepis i taki prosty! :)
To miła inspiracja. :-) Ty mnie za to Kubo namówiłeś do kupna ksiazki o Julii "Moje życie we Francji". Kiedyś pisałeś o tym tytule u siebie. :-) Pozdrawiam :-)
Pysznie! ostatnio tez robilam zupe ziemniaczana:)
Wspaniale wygląda.
Na pewno by mi bardzo smakowała! Jeśli ciekawi Cię osoba Julii Child, polecam Ci lekturę jej książki "Moje życie we Francji". Książka jest bardzo inspirująca pochwałą jedzenia i Francji, a także nauką radości życia. Ja Julię po prostu uwielbiam!
mmm… ale narobiles mi smaku na taka zupke, mniam:)
Prosta, smaczna zupa na jesienne dni. Dla mnie tylko bez pietruszki :)Może być koperek ?
Kuba,robiłam tę zupę. Pyszna! Prosta a doskonała.
Pozdrawiam!
mniam, brzmi cudnie .. może się skuszę i wypróbuję ?